Czy tak wygląda codzienność z tymi ptakami? Nie - całe szczęście swoją drogą 😂🙈 Jestem tu żeby Wam poprawiać humor, 95% dnia jest na spokojnie, a to właśnie to 5% 😅 Dante w życiu na mnie „nogi nie podniósł”, poza straszeniem czy zabawą, ale Beatka to Beatka. Brałem ją też jako dorosłego ptaka, gdybym wziął pisklę to byłaby jak piesek, jest Diabełek, ale co zrobisz jak nic nie zrobisz. Teraz wchodzi jeszcze w fazę dorastania, zmienia się jej kolor okrywy więc wszystko tam w środku szaleje, a mi pozostaje akceptować jej humorki 😅
Beatki uwielbiają kąpiele i spa…a tak serio, to emu naprawdę to uwielbiają! Bardzo lubią być oblewane wodą z węża, zanurzać sie w basenikach, niestety zwykły basen się tu nie sprawdza bo go rozwalają pazurami 😜 Ale na szczęście mamy tam swoje źródełko, niedługo deszcz więc się napełni a one będą w pełni sobie z niego korzystać 😍
Wszystkie znaki na niebie wskazują, że już w grudniu-lutym możemy wyczekiwać jajeczek, Dante z racji już 7 lat ma szanse na samodzielne wysiadywanie…., ale, ale, wtedy, przy kluciu młodych Beatka będzie musiała być z dala od gniazda 🙄 Dlaczego? Ponieważ samice w hodowlach niestety często 💀 młode *amen, RIP itp*, wiedzieliście o tak znacznej roli samca emu w procesie odchowu młodych?
Do mety coraz bliżej, później już tylko rzeźba 🤓 jak mi się będzie chciało XD NIE JESTEM DIETETYKIEM, zdrowy deficyt, codzienna praca fizyczna przy zwierzętach i zmiany w głowie a raczej w psychice, tylko tyle i aż tyle - w moim przypadku.
#ad [reklama] Miał być nudny grill, ale na szczęście z pomocą przyszła Podravka! Ketchup łagodny, hot czy jalapeno? Wybierz swojego bohatera i odpowiedz jakie są Twoje tipy, by uwolnić grilla od nudy? Do wygrania Voucher na Pakiet Marzeń lub 5 x zestawów sosów!! Regulamin rozdania znajdziecie w BIO 😀 #100chorwackichpomidorow
Czas to oficjalnie powiedzieć, po kilku miesiącach codziennej, sumiennej pracy, po masie załamań, zwątpień…udało się, GŁÓWNY REMONT OFICJALNIE ZAMKNIĘTY!🥹🥳 Gdybyście zapytali teraz moich przyjaciół, ile ja narzekałem, ile wątpiłem, gdy rozebrałem całość (to co widzicie na przebitkach jako „PRZED”) to był największy strzał w twarz, czy na pewno jest sens aby robić coś nowego, był, tylko musiałem w siebie uwierzyć. Nie jest idealnie, nigdy nie będzie, nazwijmy to artystycznym nieładem, dlaczego nie prosiłem znajomych o pomoc? Lubię pracować sam, cieszę się, że mogłem zrobić to sam, na końcówce jedynie prosiłem o pomoc w dopinaniu siatek bo to już była nudna robota 🙈😜 Woliery i wybiegi zostały postawione na nowo, podrasowane, uodpornione na powodzie, które sięgają hodowlę co roku, już przy tegorocznych ulewach i ogromnych porywach wiatru - nowe woliery i zabezpieczenia poradziły sobie na 101%! Zobaczymy jaki scenariusz napisze nam dalej życie, narazie delektuje się tym co już się udało. Dziękuję ♥️🙏🏻 (Zwierzęta niezimujące są na okres zimowy przenoszone do budynków gospodarskich, do wolier zimowych - często o to pytacie 🤓)
Dla osób, które niedawno zaczęły mnie śledzić to przedstawiam Igora! Młody pasjonat zwierząt i mój wierny widz, któremu z okazji urodzin robiłem, wraz z jego mamą - spotkanie niespodziankę 🥳♥️ Cudowna rodzinka, wspierający rodzice, w takich chwilach czuję, że to co robię faktycznie ma sens 🫶🏻♥️
Tak się kończy niepłacenie… myśleli, że to wykwakają i będzie dobrze, ale nie ma tak łatwo 👿😂 Choć wydaje mi się, że są zadowoleni z tej nowej mikro-kawalerki 😅🦆
Czy to jakaś kacza kara?🫣 Pracując tyle lat przy zwierzętach, jestem w stanie już rozpoznawać co, jaki dźwięk oznacza, tu usłyszałem z rana, że z jednym coś się dzieje i sytuację opanowałem na czas, poza śmiesznymi scenkami będę pokazywał też trochę realiów codziennych dni 🙈